Przegrana mlodzików z AP Czecha Ostrzeszów

W sobotę 15 października nasz zespół młodzika w ramach VII kolejki III ligi młodzika na własnym boisku zmierzył się z drużyną AP Czecha Ostrzeszów. Był to mecz dwóch najlepszych drużyn w naszej grupie. My w pierwszych siedmiu kolejkach odnieśliśmy siedem zwycięstw, nasz rywal był tuż za nami. Nasi przeciwnicy zdawali sobie sprawę z rangi spotkania i wzmocnieni w tym meczu zawodnikami z rocznika 2009 (za zgodą WZPN) byli faworytem ale to my już po kilku minutach gry przeprowadziliśmy składną akcję po której Kuba Kubiak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości ale nie zdołał pokonać goalkeepera przeciwników a że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić już kilka minut później było 0-1 po błędzie w kryciu naszego bocznego obrońcy. Po stracie bramki do końca pierwszej połowy oddaliśmy inicjatywę drużynie AP Czecha, co kilka minut popełnialiśmy indywidualne błędy w kryciu, nie robiliśmy ruchu do piłki a także brakowało gry piłką co przełożyło się na groźne sytuacje pod naszą bramką które z reguły kończyły się bramkami dla gości. Do przerwy przegrywaliśmy 0-5. Po przerwie w dalszym ciągu popełnialiśmy błędy w kryciu ale na plus musimy zaliczyć, że i my próbowaliśmy wreszcie grać piłką co przełożyło się na sytuacje bramkowe pod bramką gości. Drugą połowę już po lepszej, grze przegraliśmy 2-3 a bramki dla nas zdobyli Szymon Kliński po ładnym strzale za pola karnego oraz Konrad Pietrucha finalizując składną, zespołową akcję. Naszą drużynę reprezentowali: Nikodem Błaszczyk, Olaf Dziadek, Antek Gabryś, Michał Jeziorek, Szymon Kliński, Kuba Kubiak, Kewin Noweta, Konrad Pietrucha, Bartek Połośka, Miłosz Wąsowicz i Wiktoria Zmyślona. Nie zrażamy się pierwszą ligową porażką, przeciwnik był lepszy i zasłużenie wygrał dzisiejszy mecz. W tabeli w dalszym ciągu zajmujemy pierwsze miejsce ale nasz rywal ma jeden mecz rozegrany mniej od nas. Zespołowi AP Czecha gratulujemy i życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.
Komentarze